Kołem los toczy się, dzisiaj tu, jutro gdzieś
Wstęgi szos, nieba blask
Prowadź mnie, prowadź mnie moja gwiazdo
Zanim dzień skończy się
Jeszcze coś, jeszcze co spotka mnie
Wino lej aż do dna
Póki czas, póki czas graj muzyko, graj
Muzyko graj, muzyko graj
Wstęgi szos, nieba blask
Prowadź mnie, prowadź mnie moja gwiazdo
Zanim dzień skończy się
Jeszcze coś, jeszcze co spotka mnie
Wino lej aż do dna
Póki czas, póki czas graj muzyko, graj
Muzyko graj, muzyko graj
(J.Tomasz - Pożegnanie z gitarą)
Zespół utworzony pod patronatem Wojciecha Okrojka i działający przy Zakładach Roszarniczych w Lubaczowie od końca 1963 roku.
Działalność wcześniejszej Luny zaczynała coraz częściej ograniczać się do komercyjnej gry w Lubianej, Wojciech Okrojek ściągną do Lubaczowa znanych w województwie muzyków Henryka Głowę-saksofon tenorowy, Franciszka Pelca-fortepian, organy, Zbigniewa Dziundzio-gitara i Martę Rusin-śpiew. Zespół uzupełnili Janusz Dyś-perkusja (współpracujący wcześniej z M.Domaradzkim) i Leszek Zawisza-gitara basowa (z Luny), oraz Maria Grądzka-śpiew. Z zespołem występowały ponadto Zofia Pliś, Krystyna Karkos i Irena Dubiel. Od połowy 1964 roku z grupą współpracował pochodzący z Jasła gitarzysta prowadzący Maciej Dietl. Zespół otrzymał nazwę Lunatycy, jako konkurencja Luny. Muzycy występowali w czerwono-czarnych barwach z naszytym złotym półksiężycem - godłem zespołu
Zespół LUNATYCY na balu karnawałowym w Zakładach Roszarniczych 01.1964 (zdjęcie ze zbiorów M. Polak) od lewej Franciszek Pelc, Janusz Dyś, Henryk Głowa, Zbigniew Dziundzio, Leszek Zawisza
Perkusista Janusz Dyś w otoczeniu wokalistek Lunatyków : Marty Rusin i Ireny Dubiel 1964 (zdjęcie ze zbiorów M. Polak)
Lunatycy przejęli funkcję reprezentacyjnego zespołu Zakładów Roszarniczych, a równocześnie reprezentacyjnego zespołu miejskiego. Wyposażony został w nowoczesne gitary "Jolana", przy czym część sprzętu współdzielił z konkurencyjną Luną. Repertuar obejmował w tym czasie największe przeboje polskiej muzyki młodzieżowej, Muzycy na "bieżąco" opracowywali największe szlagiery Niebiesko-Czarnych i Czerwono-Czarnych.
Większość muzyków grę w Lubaczowie, musiało godzić z pracą w klezmerskich zespołach w Łańcucie, Jarosławiu i Rzeszowie. Fakt ten oraz nieporozumienia osobiste w zespole doprowadziły do poważnych zmian w składzie zespołu w 1965 roku. Z starego składu pozostał jedynie Janusz Dyś i wokalistka Zofia Pliś a skład uzupełnili muzycy z Kationów : basista Jerzy Urgalski, gitarzysta Józef Dobrowolski, drugi gitarzysta i wokalista Bodek Dobrzański , finalistka II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Dołączyli do nich wokalistka Barbara Sołga (ex Dziewiątka) i absolwent Przemyskiej Szkoły Organowej pracujący jako instruktor w PDK w Lubaczowie Józef Homik, wspierając zespół na organach. Okazjonalnie z współpracę z Lunatykami kontynuowała też Zofia Karkos.
H.Głowa, J.Dziundzio, F.Pelc i. M.Rusin kontynuowali karierę w klezmerskich formacjach jarosławskich i rzeszowskich, długo utrzymując kontakty z lubaczowskimi muzykami. Stąd na przełomie lat 60 i 70 często można było spotkać naszych instrumentalistów dorabiających sobie w najlepszych lokalach Rzeszowa, Łańcuta i Jarosławia.
W latach 1965-1967 Lunatycy byli ( obok Dziewiątki ) muzyczną wizytówką Lubaczowa. Kontynuowali tradycję grania "fajfów" dla młodzieży, które odbywały się najczęściej w świetlicy Zakładów Roszarniczych, uczestniczyli w obsadzie imprez okolicznościowych i festynów. Koncertowali również poza Lubaczowem np. w Przeglądzie Amatorskich Zespołów Muzycznych" O Laur Dwudziestolecia" w Tarnobrzegu w roku 1965 i Przeglądzie Młodzieżowych Zespołów Polski Południowej w Jeleniej Górze, gdzie Józef Homik i Barbara Sołga zdobyli indywidualne nagrody. Działalność zespołu dostrzegła lokalna prasa.
Działalność wcześniejszej Luny zaczynała coraz częściej ograniczać się do komercyjnej gry w Lubianej, Wojciech Okrojek ściągną do Lubaczowa znanych w województwie muzyków Henryka Głowę-saksofon tenorowy, Franciszka Pelca-fortepian, organy, Zbigniewa Dziundzio-gitara i Martę Rusin-śpiew. Zespół uzupełnili Janusz Dyś-perkusja (współpracujący wcześniej z M.Domaradzkim) i Leszek Zawisza-gitara basowa (z Luny), oraz Maria Grądzka-śpiew. Z zespołem występowały ponadto Zofia Pliś, Krystyna Karkos i Irena Dubiel. Od połowy 1964 roku z grupą współpracował pochodzący z Jasła gitarzysta prowadzący Maciej Dietl. Zespół otrzymał nazwę Lunatycy, jako konkurencja Luny. Muzycy występowali w czerwono-czarnych barwach z naszytym złotym półksiężycem - godłem zespołu
Zespół LUNATYCY na balu karnawałowym w Zakładach Roszarniczych 01.1964 (zdjęcie ze zbiorów M. Polak) od lewej Franciszek Pelc, Janusz Dyś, Henryk Głowa, Zbigniew Dziundzio, Leszek Zawisza
Perkusista Janusz Dyś w otoczeniu wokalistek Lunatyków : Marty Rusin i Ireny Dubiel 1964 (zdjęcie ze zbiorów M. Polak)
Lunatycy przejęli funkcję reprezentacyjnego zespołu Zakładów Roszarniczych, a równocześnie reprezentacyjnego zespołu miejskiego. Wyposażony został w nowoczesne gitary "Jolana", przy czym część sprzętu współdzielił z konkurencyjną Luną. Repertuar obejmował w tym czasie największe przeboje polskiej muzyki młodzieżowej, Muzycy na "bieżąco" opracowywali największe szlagiery Niebiesko-Czarnych i Czerwono-Czarnych.
Większość muzyków grę w Lubaczowie, musiało godzić z pracą w klezmerskich zespołach w Łańcucie, Jarosławiu i Rzeszowie. Fakt ten oraz nieporozumienia osobiste w zespole doprowadziły do poważnych zmian w składzie zespołu w 1965 roku. Z starego składu pozostał jedynie Janusz Dyś i wokalistka Zofia Pliś a skład uzupełnili muzycy z Kationów : basista Jerzy Urgalski, gitarzysta Józef Dobrowolski, drugi gitarzysta i wokalista Bodek Dobrzański , finalistka II Festiwalu Młodych Talentów w Szczecinie. Dołączyli do nich wokalistka Barbara Sołga (ex Dziewiątka) i absolwent Przemyskiej Szkoły Organowej pracujący jako instruktor w PDK w Lubaczowie Józef Homik, wspierając zespół na organach. Okazjonalnie z współpracę z Lunatykami kontynuowała też Zofia Karkos.
H.Głowa, J.Dziundzio, F.Pelc i. M.Rusin kontynuowali karierę w klezmerskich formacjach jarosławskich i rzeszowskich, długo utrzymując kontakty z lubaczowskimi muzykami. Stąd na przełomie lat 60 i 70 często można było spotkać naszych instrumentalistów dorabiających sobie w najlepszych lokalach Rzeszowa, Łańcuta i Jarosławia.
W latach 1965-1967 Lunatycy byli ( obok Dziewiątki ) muzyczną wizytówką Lubaczowa. Kontynuowali tradycję grania "fajfów" dla młodzieży, które odbywały się najczęściej w świetlicy Zakładów Roszarniczych, uczestniczyli w obsadzie imprez okolicznościowych i festynów. Koncertowali również poza Lubaczowem np. w Przeglądzie Amatorskich Zespołów Muzycznych" O Laur Dwudziestolecia" w Tarnobrzegu w roku 1965 i Przeglądzie Młodzieżowych Zespołów Polski Południowej w Jeleniej Górze, gdzie Józef Homik i Barbara Sołga zdobyli indywidualne nagrody. Działalność zespołu dostrzegła lokalna prasa.
LUNATYCY przed wyjazdem na nagranie do Rzeszowa 1966 : (zdjęcie ze zbiorów J. Dobrowolskiego) od lewej :Roman Dobrzański - gitara solowa, śpiew, Janusz Dyś - perkusja, Barbara Sołga - śpiew, Jerzy Urgalski - gitara basowa, Józef Dobrowolski - gitara rytmiczna.
Krystyna Karkos i Zofia Pliś (żródło Marta Gdula- Edukacja w lubaczowskim liceum http:/lo-lubaczow.pl/components/download/send.php?pos_id=127)
Repertuar Lunatyków obejmował zarówno covery znanych zespołów rockowych jak The Rolling Stones, The Beatles, The Animals czy polskich Niebiesko-Czarnych, Czerwonych Gitar itp., jak i własne kompozycje, których twórcami byli Jozef Homik i Bodek Dobrzański. W 1966 roku Lunatycy nagrali sesję dla Radia Rzeszów z kompozycjami Józefa Homika. Niestety nagrania nie zachowały się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz